20 paź 2015

Od Sunset

Łaziłam sobie po terenach watahy. Nie wiedziałam co mogłam porobić, poćwiczyć moc? Tylko pozwiedzać? Poszukać kogoś? Postanowiłam się przejść nad Wodospad Szczęścia. Może dostanę szczęścia do wymyślenia, co by tu porobić? Położyłam się pod drzewem i zamoczyłam w wodzie łapy. Słuchałam szumu wody i śpiewu ptaków. Nagle usłyszałam szelest w krzakach. Podniosłam głowę i rozejrzałam się. Zobaczyłam wielkie ślepia a za chwilę zostałam zaatakowana! Leżałam na grzbiecie a nad mną jakiś basior.

Który Pan odpisze? default smiley xd

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!