18 paź 2015

Od Sunset CD Ejme

Biegłam jak Ejme mi kazała. Po paru sekundach dogoniła mnie.
- Czemu - dyszałam - uciekamy?
- Ktoś chciał cię zaatakować!
Gwałtownie się zatrzymałam.
- Ej~
Nie zdążyłam nic powiedzieć i wilczyca wpadła w drzewo.
- ~Me... Ehem... - odwróciłam wzrok - nie chce nic mówić ale... orjentuj się... - zaśmiałam się
- ha ha ha... śmieszne... - otrzepała się i zaczęła się rozglądać czy tajemniczy wilk nas nie goni
- Możesz mi powiedzieć kto to był?
- Sama do końca nie wiem - cały czas patrzyła się w jeden punkt - to było szybkie...
Wskoczyłam na kamień i patrzyłam się tam gdzie ona.
- Czemu nie zaatakowałyśmy? He... Boisz się duża?
- Co? Nie... A jakby to był wilk z naszej watahy?
- Em... To by dostał wpierdol? Chociaż nie jestem pewna... - zeskoczyłam z kamienia - Ale nas nie goni... Chyba... - zaczęłam się rozglądać, byłam lekko zaniepokojona
Miałam dziwne uczucie że Ejme dba o mnie. Jakbym była jej młodszą siostrą.

Ejme? Duża x3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!