Na początku nie mogłem iść, bo dalej wszystko mnie bolało, ale po chwili
dałem radę. Minęła dłuższa chwila, zanim znaleźliśmy się w jaskini.
Położyłem się płasko na legowisku.
- Dobranoc. - mruknąłem tylko i w moment zasnąłem.
Dziwne, bo myślałem, że nie będę spać.
Kiedy rano otworzyłem oczy, wszystko bolało mnie jeszcze bardziej. Nie
mogłem się przez chwilę prawie ruszać. Poturlałem się na bok i wstałem.
Ejme nie spała.
- Jak się czujesz? - zapytałem.
< Ejme? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!