-Ty zły człowieku! - krzyknęłam z uśmiechem i czym prędzej wstałam z podłogi.
-Ja złym człowiekiem? - odpowiedział niewinnym głosem. Poszedł za moim przykładem i również wstał. Jednak, zanim zdążył do mnie rzucić poduszką, wlazłam na łóżko i opatuliłam się szczelnie kołdrą.
-Miu, co ty robisz? - zapytał z uśmiechem siadając na moim łożu.
-Ochronę anty-Jeff'ową, a co? - odparłam.
<Jeff? Zróbmy bazę! <: >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!