Spojrzałem zdezorientowany na waderę,a raczej dsiewczynę.
- O ty! - powiedziałem przewracając dziewczynę,tak,że teraz to ona,
leżała na łóżku i łeb miała w poduszce.Śmiałem się tak,patrząc na nią,aż ta
odepchnęła mnie tak mocno,że przewróciłem się i padłem na plecy.Dziewczyna widząc
mnie w takim stanie śmiała się w niebogłosy...
Wstałem chwyciłem dziewczynę za rękę,i pociągłem tak,że teraz to ona,leżała
ja ziemi.
<Miu ? Nie bój ssię,Jeff też jest rozrywkowy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!