-Kurwa! Chcesz, żebym tu na zawał zeszła?! - zawołałam przez śmiech.
-Bynajmniej! - odparł i pokazał mi język. Rzuciłam w niego poduszką, z której pióra wyleciały wprost do ust Jeff'a. Podczas, gdy chłopak był zajęty ściąganiem z siebie piórek, ja ponownie owinęłam się w kołdrę.
-Mówili, że mogę zostać kim zechcę. Zostałam więc naleśnikiem. - stwierdziłam. Chłopak na mnie spojrzał i szeroko się uśmiechnął. Podszedł do mej osoby i...
<Jeeeeff? ;p >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!