-Aeromere. - odparłem. - Można mówić Aero. I przepraszam, że złapałem twoją zdobycz. Nie sądziłem, że ktoś tu poluje w tak późnych godzinach. - to mówiąc, uśmiechnąłem się do wadery i lekko przesunąłem jelenia w jej stronę.
-Spokojnie, nic się nie stało. - zaśmiała się.
-Tak swoją drogą.. Jesteś nowa w watasze?
<Ejme?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!