- No to gratuluje ! - powiedział Diego.
- Tobie też gratuluje ale lepiej planuj ślub - zaśmiałem się.
- Właśnie Kalto później do ciebie wpadne bo mam sprawe weż tez Raphaela - po chwili basior zniknął za drzewami.
Miko patrzyła na niego jakoś dziwnie a ja wpadłem na pewien pomysł.
- Chciałabyś pójść do miasta?
- Ale ja nie umiem się zmieniać w człowieka... - trochę posmutniała.
- Spokojnie naucze cię.
Zacząłem jej tłumaczyć co i jak. Zawzięcie próbowała zmienić się w człowieka ale gdy już jej się udało oniemiałem z zachwytu.
< Miko ?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!