Zaśmiałem cię.
- Nie no,aż taki straszny nie jestem!
- To twoje zdanie!
- Pff...I tak cię dorwę.
Mówiąc to skryłem się,za drzwiami oczywiście broń miałem ze sobą,dziewczyna myśląc,że jestem w łazience,odkryła się,a wtedy zaatakowałem
ją poduszkę.
<Miu ? Atak! XD>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!