-No.. Jestem tu od jakiegoś miesiąca. - stwierdziłem i spojrzałem na waderę. Przypomniały mi się jej wcześniejsze słowa, które były dla mnie jak terapia wstrząsowa.
-Co się stało? - zapytała.
-Nic, nic. - odparłem. - Moje maniery zagubiły się gdzieś w odmętach lasu. - stwierdziłem i odsunąłem się od jelenia. - Jeśli chcesz, to możesz go zjeść.
<Ejme? :v>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!