6 paź 2015
Od Jeffa CD Miu
Przewróciłem oczami.
- Leń z ciebie!
- Pff... - burknęła wadera.
- No więc,będziemy szli w twoim woooollnyyym tempie,zadowolona ?
- Owszem.
- Pff...za Chiny tam nie dojdziemy...
- No,ale...się nie zmęczymy.
Więc szliśmy tempem równym żółwia chinskiego :') Ulice nie były za spokojne,a my szliśmy
ulicą Mitowską,która była pełna kryminalistów i jak mi się nudziło i chciałem się
trochę pobić,przychodziłem tu.No i jak masz ci los byli tu bandyci...
Podeszli do nas wolnym krokiem,pierwsze do Miu,złapali ją za nadgarstki i nie puszczali,no oczywiście
Miu jak Miu próbowała się uwolnić,kopała i darła się na bandytę,jednak ten
był od niej silniejszy.Ogółem kryminalistów było 4,na 2 trochę nie fair nie ?! XD
Później dwaj podeszli do mnie i zaczęli mnie popychać do ściany,wtedy jeden złapał mnie podobnie
jak Miu za nadgarstki,a drugi przyłożył mi do łba pistolet.Czwarty zaś spoglądał na cały ten incydent
ze śmiechem,pewnie przywódca bandy - pomyślałem.
- Czego chcecie ? - spytałem spokojnie.
- Kasy!
- Forsy!
- Mamony
Krzyczeli tak,a ja tylko słuchałem ich darć...
<Miu ? ^^ XD>>
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!