Był późny wieczór. Większość wilków była na polowaniu. Weszłam ostatni raz do jaskini, obojętnie obwodząc wzrokiem bawiącego się kamieniem Tomę.
-Ooo, Siema!-Przywitał się podrzucając kamień, a potem sprawnie łapiąc go w pysk. Nareszcie zauważyłam to, czego szukałam. Tępy sztylet. Podeszłam do głazu, a potem odsunęłam go, kątem oka zerkając na dziecinnie bawiącego się Alfę. Ależ on poważny, pomyślałam sarkastycznie. Podniosłam sztylet i wzięłam go do pyska.
-Wychodzę, wracam potem-Pożegnałam się z Tomą i wybiegłam. Znalazłam całkiem sporą gałąź. Pocierałam energicznie nożem o drewno, próbując naostrzyć dawno nieużywaną broń. Nic to nie dawało. W końcu poddałam się i spróbowałam użyć kamienia. Z grubsza się udało. Przejechałam palcem po ostrzu i pobiegłam za jakimś wilkiem. Dostrzegłam w końcu jego wygląd. Minho, pomyślałam. Poszłam za Mjenhem na tereny polowań. Pierwszy lepszy królik nasunął mi się dość szybko. Bez wahania wbiłam mu nóż w szyję. Zaczął krztusić się krwią. Było mi go żal. Po chwili jednak upadł. Zabrałam się do jedzenia, a w tym czasie Minho gdzieś zniknął. Kiedy skończyłam jeść i już miałam wracać, usłyszałam sapanie. Stękanie i sapanie skłoniło mnie ku dziwnym myślom. Wkrótce dźwięki ucichły. Rzuciłam sztyletem w drzewo. Nic się nie stało. Pobiegłam dookoła, aż nagle dostrzegłam jakieś ciało.
-Kto to?-Mruknęłam do siebie. Podeszłam tam ostrożnie. Leżał tam jakiś wilk. Był cholernie duży. Jego duże cielsko było pokryte szaro-niebieskim futrem. Nie ruszał się. Odchyliłam jego pysk. Prawie krzyknęłam z przerażenia. Z transu strachu wyrwały mnie czyjeś kroki. Była to Cuttle. Nie mogłam uwierzyć w to, co było na mordzie tego wilka.
-Cuttle! Dzięki bogu, że jesteś! Chodź tu!-Zawołałam do Bety. Podbiegła do mnie.
-Kto to, kurwa, jest?-Zdziwiła się.
-Nie wiem-Wymruczałam-Ale TO jest gorsze.
Znów odchyliłam łeb basiora. Reakcja Cuttle była podobna do mojej. Wilk nie miał mechaniczną szczękę, nie miał też oczu. Puste oczodoły ziały czerwienią świeżej krwi.
-Co go mogło zabić?-Wymruczała.
-Nie mam pojęcia. Ale to na pewno trup.
<Cuttle?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!