25 paź 2015

Od Tomy - Cd. Jeff'a

-M..Miu! - zdołałem wydusić. Odepchnąłem waderę od siebie i schowałem się za Jeff'em - Widzisz, co twoja dziewczyna wyrabia?!
-Od kiedy ona jest moją dziewczyną? - zapytał, unosząc brew. Patrzył to na mnie, to na Miu.
-Za dużo szansy na sukces się facet naoglądał. I tyle - stwierdziła.
-Phi! Mam ci przypomnieć to, jak nazwałaś Jeff'a misiem? - prychnąłem. Wadera, z mordem w oczach, zmieniła się w niewysoką, acz szczupłą, fioletowowłosą dziewczynę. W jej rękach zalśnił czarny miecz.
-A może ja mam cię oświecić w tym, jak to jest umrzeć? - warknęła. Za jej przykładem zmieniłem się w człowieka.
-Nie popełniaj pochopnych decyzji! - jęknąłem, unosząc ręce do góry.
-Mnie? Misiem?
Miu głęboko westchnęła.
-Kretyn Pospolity stwierdził, że zaniesie mnie do jaskini mojego chłopaka. Powiedziałam mu więc, że nie mam pluszowego misia, a on kurwa ubzdurał sobie, że nazwałam ciebie misiem. - wyjaśniła w końcu, mierząc mnie lodowatym spojrzeniem. Zaśmiałem się nerwowo.
-Weź to ode mnie! - krzyknąłem, popychając Jeffa (nawet nie wiem kiedy zmienił się w człowieka) na Miu.


<Jeff? :DDDDD>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!