Byłyśmy obie całe mokre. Nie wiem jak jej ale mi to nie przeszkadzało.
Speed zaczęła kopać w nas wodą. Chciałam wyjść na brzeg, ale śnieg mi to
utrudniał. Ejme śmiała się w niebo głosy ze mnie. Puściłam się ziemi i
zanurkowałam. Sis starała się opanować śmiech i rozglądała się za mną.
- Sunset?
Chowałam się przed nią.
- SUNSET?! EJ MAŁA!
Pod wodą zmieniłam się w wilka i wyskoczyłam na nią. Nasze konie wyszły
na brzeg. Zaczęłam się wgryzać w jej szyję ( oczywiście w takie miejsca
by jej nie zabić a bardziej gilgotać )
- Sunset no! - Ejme jeszcze bardziej się rozbawiła
I nie wiem czy przez przypadek, ale zamieniła się w wilka. Zaczęłyśmy
się gryźć i drapać. Trochę krwi pociekło z nas. Naszym rumakom się to
nie spodobało, Speed chwyciła mnie za skórę na karku, to samo Nightmare z
Ejme.
- Co wam odbiło?! - krzyknął zaniepokojony night
Zaczęłam się z niego śmiać. Miałam parę ran na szyi i grzbiecie, w sumie
Ejme też, ale to była nasza wspólna zabawa od dłuższego czasu.
- Puszczaj mnie! - wyrywałam się - Jeszcze z nią nie skończyłam! - oblizałam krew z kłów
Ejme? XD
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!