Skinąłem łebkiem. Wziąłem leki przeciwbólowe, które dała mi Ejme i po
chwili wyruszyliśmy. Skoro pojedziemy pociągiem, będzie łatwiej. Ale w
pociągach będą pewnie ludzie, a ja jestem wilkiem. Kiedy rany przestały
mnie boleć, szło mi się o wiele lepiej.
- A tak właściwie, to mieszkałaś daleko stąd? - zapytałem.
< Ejme? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!