1 paź 2015

Od Philla CD Ejme

- Więc jutro z chęcią ci pomogę. - powiedziałem.
Nagle usłyszałem szelest. Ejme najwyraźniej też, bo zaczęła nasłuchiwać. Odgłos stawał się coraz głośniejszy, po chwili zdałem sobie sprawę z tego, że coś za nami stoi. Nie ruszaliśmy się.
- Myślisz, że to morderca? - zapytała Ejme.
- Przekonamy się?
- Tak.
Popatrzyliśmy do tyłu, ale tam nic nie było.
- Przecież... - szepnąłem. - Tu coś stało! Tu coś na pewno stało!

< Ejme? To morderca czy coś niegroźnego? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!