- Night ty głupia stara szkapo - darłam się na ogiera - wiem że ona ci się podoba ale mnie troche szacunku i nie zabijaj mnie przy pierwszej lepszej okazji !
Próbowałam zwrócić na siebie uwage pegaza ale ten położył się na mnie i dalej wpatrywał sie w klacz. Widziałam że obie nie mogą przestać się śmiać. Wkońcu dosiadłam pegaza.
- To tutaj.. - powiedziała Sun.
Patrzyłam na miejsce gdzie spoczywali moi rodzice. Leżała tylko tabliczka Erydan i Springi. Łzy zaczęły mi napływać do oczu, położyłam się na grobie i rozpłakałam się na dobre.
- Przepraszam że was nie chroniłam przepraszam...- szlochałam.
Nightmare skulił uszy i położył się za mną zakrywając moje nogi skrzydłem.
< Sun ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!