Jakże dziwne było to, że ktoś nie odtrącił mnie z powodu mojego wyglądu. To świadczyło o wspaniałości Idalii, jej tolerancji dla odchyleń od norm, które wyznaczyło społeczeństwo. Odwzajemniłem uśmiech, może troszkę szerzej niż dama.
- Dziękuję.- powiedziałem pewnie- To bardzo miłe z twojej strony.
- Przecież nic takiego nie powiedziałam...- mruknęła
- Nie odrzuciłaś mnie, to dla mnie bardzo ważne.
<Idalia?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!