-po to, aby nie zagrażać sobie i innym... po prostu, miałem wtedy więcej
wad niż zalet. Dlatego go tworzyłem aby odebrał ode mnie większość
wad-wytłumaczyłem jej tak precyzyjnie jakbym tłumaczył małemu
szczeniakowi ile to jest dwa plus dwa
-aha, nie mam pytań-powiedziała Ejme
Uśmiechnąłem się do niej potem poszliśmy nad rzekę, woda była zamrożona i
do tego lodowata, lubiłem to. Wniknąłem w strukturę lodu. Och tak dla
wilka lodu to był raj i w niknąłem do lodowatej wody
<?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!