Obudziłam się kilka godzin później. Tutaj lód nic mi nie da. Nie miałam zamiaru szukać Dijstry. Pobiegłam do Jorge.
-Jorge!-Zawołałam na wejściu.
-Ta?-Wymruczał Hiszpan.
-Naucz mnie tego blokowania mocy, ale nie za pomocą lodu!-Powiedziałam szybko.
-Spokojnie, masz tu książkę, na stronie 356 jest o tym, jak tego używać.-Powiedział i podał mi książkę obitą skórą.
-Dzięki!-Zawołałam, chwyciłam książkę i wyszłam z jaskini. Poszłam do siebie do jaskini i zaczęłam studiować książkę. Kilka nieudanych prób sprawiło, że umocniłam się w przekonaniu, że nigdy się tego nie nauczę. W końcu udało mi się zablokować moce mojemu manekinowi (Czytaj Minho)
-Dzięki, Minho, pozdrów Thomasa!-Zawołałam, Minho wyszedł. Nagle ktoś wszedł do jaskini. Dijstra. Byłam gotowa do użycia mocy. Dijstra wymruczał coś, a ja zablokowałam mu moce.
-Czyli przestałaś używać lodu? Ciekawie. Tym razem ogniem tego chyba nie usunę. Cóż, zawsze mam jeszcze mięśnie.
<Dijstra?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!