8 paź 2015

Od Alphonse'a cd Ejme

Szedłem korytarzem ukrywając się w cieniu.Droga była dosyć prosta do przejścia, zero potworów.Na szklanym ogrodzie rósł Afeldus.Szybko go zerwałem i pobiegłem przed siebie nie zważając na nic.Horda zjaw i upiorów goniła mnie ,a ja czym prędzej uciekałem do Ejme.
- Co zerwałeś? - zapytała
- Tak. - wydyszałem ciężko
- Gdzie teraz?- zapytałem waderę
- Chyba teraz trzeba szukać w górach.... - rzekła Ejme
<Ejme?>



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!