-Hmm.. Jeśli tak myślisz, to nie dziwię ci się, że nie polujesz. Przecież też musisz się czymś żywić. Chyba, że zostaniesz wegetarianką, jedzącą jedynie ryby i robaki. - odparłem.
-Jeśli bym to jadła, to nie mogłabym być wegetarianką. - odpowiedziała.
-Dla mnie wegetarianin to ktoś, kto nie je normalnego mięsa.
-A ryby nie mają mięsa?
-Nie. One mają ości. - odrzekłem i się wzdrygnąłem. - Złe ości..
<Ejme? Wenobrak ;-; >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!