Wyciągnąłem ją z zaspy i pomogłem jej się otrzepać ze śniegu, ta w odwecie walnęła mnie lekko w nos kulka śniegu, zaśmiała się
-chcesz znowu wylądować w zaspie?-spytałem strzepując śnieg z nosa
Wadera kiwnęła głową przecząco
-gdzie jeszcze idziemy?-spytała
-a gdzie ty chcesz iść?
<?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!