- Dzięki, stary.. - powiedział cicho wilk zaatakowany przez Umei.
- Luzik. - odparłem, uśmiechając się. - Ej, Umei..
- Czego? - warknęła, odwracając się.
- Może by tak zapolować na jelenia na zgodę?
- Podziękuję. - prychnęła i wróciła do jedzenia.
- Co za trudny typ samicy.. - mruknąłem z westchnieniem. - A gdybym ci małego kota przyniósł?
- Nie.
- Torebkę z tej firmy, gdzie są te dwa śmieszne krokodyle?
- Nie.
- Nowe buty?
- Nie.
- Oreo? - próbowałem nadal niezrażony.
- Nie. - powiedziała po chwili wahania.
- Czekoladę milkę z oreo?
< Umei? xD >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!