27 kwi 2016

Od Nenyto cd Disapre

Głupia, po co to zrobiła? Aby mnie ratować? Idiotka!
Czym prędzej do niej podbiegłem. Nie zważałem na to czy zobaczą mą przemianę czy nie. Było to nierozsądne, ponieważ byli tam świadkowie. Pomimo wydarzeń bardzo "magicznych" jeden z nich zadzwonił po karetkę. Nie obyło się bez mdleń i chęci robienia zdjęć. Nie miałem jednak na nich czasu, nie w tym momencie.
Gdy Disapre odpływała, ja na szybkiego sprawdziłem poszkodowanych w aucie. Nic im nie było. Może mieli kilka zadrapań i ran. Nic więcej. Karetka powinna nimi się zająć. Była to jakaś para nastolatków ze starszą osobą.
Jednak ja i ona nie mogliśmy tak zostać. Wyciągnąłem rękę przed siebie. Pojawił się niebieski pył, który zamroził na moment ludzi. Nieodczuwalne zimno miało także sprawić aby zapomnieli o wydarzeniach sprzed chwili.
Nie miałem jak uciec z Dis. Dla komfortu dziewczyny przywołałem Dante'go. Zjawił się tuż pod moimi nogami. Wziął ją na swoje plecy. Sam też na niego wsiadłem, moje samopoczucie także spadło.
 Przytrzymałem Disapre i ruszyliśmy w górę. Dante szybko poruszał się w powietrzu, więc bez problemu dotarliśmy do medyczki Umei.
Kazała odstawić dziewczynę w kąt, na łóżko. Tak też zrobiłem. Opuściłem je na moment by nie spoglądać na badania czy też diagnozę.
-A jak to moja wina? Nie powinniśmy iść do tego miasta. W dodatku klub? Cóż ja narobiłem. - Skarciłem się przy Dante. Ten tylko spoglądał na mnie jakby wszystko rozumiał. Niestety był on tylko cząstką mnie, oferowałem mu jednodniowe życie. Ehh... musiałem odgonić się od myśli. Było ich za wiele. Takie papranie do siebie. Wszystko pomieszałem, wszystko co zrobiłem wydawało się winą. Ale nie mogę ulec uczuciom. Z drugiej strony...
-NIE! Gadam bzdury, o czym w ogóle mówię? Neny weź się w garść, weeeź... - Poprowadziłem monolog sam ze sobą. Miałem tego dość. Owe myśli postanowiłem zająć nauką kolorystyki lodu i śniegu. Brakowało mi tego od kilku miesięcy...
Niestety gdzieś w myślach pojawiała się Disapre.
__________________
Disapre?
Wiem, że poplątane... nie wiedziałem co napisać ._. (nie polecam)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!