Spojrzałam zaskoczona na chłopaka. Uśmiechnęłam się jeszcze szerzej, słysząc jego słowa.
- To źle czy dobrze? - zapytałam po chwili.
- Dobrze. - odparł, szczerząc się. - Przynajmniej wiem, kiedy mogę cię denerwować, a kiedy cię lepiej patykiem nie tykać.
- Dzięki. Chyba.. Meh, nieważne. - dodałam po chwili. - To gdzie w końcu idziemy, moje Medium?
- Twoje.. Co?
- Medium. Takie śmieszne, co potrafi przyszłość przewidzieć. Jak wróżka ze stragany.
- Sugerujesz, że jestem wróżkiem?
- Taaak.. Raczej czarownicą.
- To gdzie moja różdżka?
- Oj, dobrze wiesz.
- Miu! Zboczeńcu!
- Chodziło mi o jaskinię, ale podoba mi się twoje myślenie.
< Jeff-kun~? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!