6 mar 2016

Od Lily-Cd. Arona

-No to sam wiesz, że teraz opiekuje się mną Savey...rozstała się z Al'em...niedługo potem zaczęła chodzić z Kazanem...no i jest teraz w ciąży...ja nawet nie myślałam, że to tak szybko nastąpi...to dla mnie szok-spuściłam łepek-teraz będę pewnie ciężarem...
Basior mnie objął.
-Nie martw się...na pewno będzie dobrze...-rzekł.
-Tak myślisz?-popatrzyłam na niego smutna.
-Tak-uśmiechnął się.
Nastała cisza. Przerwał ją głośny ryk. Serce zaczęło mi bić mocniej.
-Co to?!
<Aron?>

9 komentarzy:

  1. Lel, czemu każdy dramatyzuje w opkach? :v

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. Zgadzam się z Cutt. Co drugie opko są przemyślenia w rodzaju 'jestem ciezarem', albo "pewnie mnie porzuci".

      Usuń
    3. Mori, to się już robi nudne ;/

      Usuń
    4. Mori, to się już robi nudne ;/

      Usuń
    5. Dobra w następnym opku będzie co innego 😂

      Usuń
  2. Pocieszę was, niedługo dojdzie narcyzm(((((:

    OdpowiedzUsuń

Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!