Spacerowałam spokojnie po lesie kiedy nagle wpadł na mnie przerażony Reik. Już miałam spytać przed czym ucieka, kiedy zobaczyłam Ent'a. Już wiedziałam przed czym ucieka. Ja jednak się go nie bałam. Stanęłam przed Ent'em.
- Witaj - ukłoniłam się lekko. - Przepraszam, że on ci przeszkadzał. Nie zrobił tego umyślnie. Więc, może zostawisz go w spokoju? Bardzo proszę... - powiedziałam spokojnie.
Ent tylko spojrzał na mnie. Również się ukłonił i odszedł.
<Reik?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!