Miu coś powiedziała,jednak nie usłyszałem,wpatrywałem się
w psa,który zaś się pojawił w jaskini.Gonił swój ogon...trochę dziwne jak
na "piekielnego psa'',inaczej sobie wyobrażałem Cerbera.
- Jeff halo...
- Hmm? Co tam gadasz?
- Pytałam czy dać ci już spokój,chcesz pójść?
- Hmm...to zależy,a ty chcesz,żebym został?
<Miu? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!