Myślałem właśnie gdzie mogliśmy się schować i
gdzie moglibyśmy przenocować.
Było okropnie zimno...a w pobliżu nie mogłem
dostrzec żadnej jaskini...
"Co by tu robić?" myślałem.Nagle zauważyłem dość głębokie
zagłEbienie w ziemi.Miało dobre,kilka metrów,wyskoczyłem i chwyciłem za
łapę Rose.
Cóż było dość ciemno,ale to lepsze od marznięcia na dworze,
<Rose?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!