3 lut 2016

Od Zayny Cd Rayan

Przejrzałam pułki, nic na nich nie było a poza tym miałam już dużo ubrań.
- Nic mi nie będzie pasować - zaśmiałam się i pobiegłam na męski dział.
Złapałam dość ładną koszulę w kratę i pokazałam narzeczonemu,
- Nie...
- Oj tak - powiedziałam- przymierz chociaż !
- No dobra - odparł i złapał wieszak.
Poszliśmy do przymierzalni, czekałam na zewnątrz.
- Chodź - usłyszałam.
Weszłam do przebieralni i uśmiechnęłam się. Pasowała mu ta koszula nie powiem.
- Super wyglądasz - powiedziałam i pocałowałam go w policzek.
< Kochany ? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!