Trochę zdziwiła mnie reakcja dziewczyny..przecież
bywałem w gorszych warunkach.Rozumiem,że chce być "kulturalna",
bo to nie "wypada",aby gość spał na podłodze.Ale..mnie to tam nie rusza,równie dobrze mogę spać na stole.Jednak nim zdążyłem zaprotestować,Moon przyniosła już wszystko co było nam potrzebne,aby się wyspać.Wolałbym aby to ona spała na kanapie,może się w końcu rozłożyć,jest o wiele więcej miejsca.
- Moon,chodź spać na kanapę,a nie. Bo Cię sam tam przeniosę,chyba tego być nie chciała? - zaśmiałem się.
<Moon?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!