Dziś po szkole poszedłem na Łąke Życia. Westchnąłem. Pewnie teraz wszyscy świetnie się bawią na dyskotece. Chyba jednak na nią pójdę. Będę mógł chociaż popatrzeć. Ruszyłem w kierunku miejsca, gdzie odbywała się dyskoteka. Wszedłem do środka. Grała głośna muzyka. Zauważyłem Lily rozmawiającą z Subaru. Po co ja w ogóle robię sobie jakiekolwiek nadzieje? Przecież ona nigdy nie zechce takiego przybłędy jak ja! Subaru jest bardzo popularny, ma wielu znajomych i przyjaciół. A ja? Nie mam nikogo... jestem zupełnie... sam...
<Lily?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!