26 gru 2015

Od Venus - Cd. Neptuna

Zapadła cisza. Lekki wiatr szumiał cicho i rozwiewał moje długie włosy na prawą stronę. Patrzyłam się Neptunowi w oczy. Strasznie mnie zaskoczył. Nie mogłam nic powiedzieć.
- Neptun... ale, ty poważnie mówisz? - zapytałam zdziwiona po dłuższej chwili.
- Jeszcze nigdy w życiu nie byłem bardziej poważny - powiedział i uśmiechnął się do mnie.
Odwzajemniłam gest. On był taki kochany!
- W takim razie ja też mam dla ciebie prezent. Oczywiście, że tak! - powiedziałam po chwili i mocno go przytuliłam - Kocham cię - dodałam i pocałowałam go.
- Ja ciebie też Veni. Mogę? - zapytał i złapał moją rękę.
- Pewnie - odparłam i zdjęłam rękawiczkę.
Uklęknął na jedno kolano. Wyciągnął śliczny pierścionek zaręczynowy. Nałożył mi go na palec. Przeźroczysty kryształ pięknie połyskiwał w świetle gwiazd i księżyca w pełni. Na niebie była jeszcze zorza polarna. Cudowny widok!
Jeszcze raz mocno go przytuliłam. Po policzku spłynęła mi łza.
- Ty płaczesz? - zapytał.
- Tak. Ze szczęścia - odparłam i lekko się uśmiechnęłam. Chłopak przetarł mi kciukiem mokry policzek. Patrzylismy chwilę na ten piękny widok. Po chwili ruszyliśmy w stronę WNZ. Trzymaliśmy się za ręce.
- Neptun? Dziękuję, za tak wspaniały prezent! - rzekłam.
< Neptun? <3<3 >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!