Popatrzyłam na dom, moje mieszkanie przy tym było to takie słabe 2/10. Spojrzałam na chłopaka.
- Czy ty mówisz poważnie ? – zapytałam.
- Bardzo poważnie – odparł z uśmiechem.
Po chwili podeszła do mnie mała dziewczynka wręczając kwiatki.
- Dzień dobry – powiedziała.
- Witaj jak masz na imię ? – zapytałam kucając przy niej.
- Jestem Adeline Pani.
- Od dzisiaj jestem dla ciebie Savey moja droga.
Dziewczynka patrzyła raz na mnie raz na kwiaty.
- Chciałabym być taka ładna jak ty – powiedziała.
Wyjęłam z bukietu jeden kwiatek i wsadziłam go między jej włosy.
- Będziesz o wiele ładniejsza – powiedziałam z uśmiechem – leć do mamy.
Dziewczynka pobiegła do mamy, jej mama ukłoniła się z uśmiechem a ja odwzajemniłam gest. Basior spojrzał na mnie rozradowany. Złapał mnie za rękę.
- Czy ten dom ma jakieś tajemnice ? – zapytałam.
<?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!