- A jak ci się wydaje? - mruknęłam, poprawiając grzywkę, która opadła mi na oczy.
- Prze.. przepraszam.. - wyjąkał. Zerknęłam na niego zaskoczona. Czyżby się mnie bał? Ej, przecież z tym lichem to był żart..
- Żyję, nie musisz przepraszać. Każdemu dorosła kobieta mogła się pomylić z wiewiórką, prawda? - odparłam, ukrywając uśmiech.
< Deci? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!