Rozpromieniałam.
Kalto był idealny..Mądry,silny,waleczny,owdażny mogłabym tak wymieniać bez końca i jeszcze chciał mieć szczeniaki?? Byłam bardzo szczęśliwa..Przy Kalto czuję się bezpieczna,czuję że to uczucie jest prawdziwe,a nie "sztuczne".
Tak go kocham..
Pocałowałam basiora w pyszczek i ułożyłam się koło niego.
<Kaluś?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!