9 gru 2015

Od Jenny CD Bad Boya

Nie odpowiedziałam. Ten typ działał mi na nerwy. Zastrzygłam uszami. Nie mogę mu ufać. Zdaje się być spoko gościem, ale widać po nim, ze to typowy dziwkarz i podrywacz. Denerwowała mnie jego śmiałość i to, że za mną łaził. Muszę go jakoś do siebie zniechęcić. Chętnie narobię sobie wrogów, by móc ich z czystym sumieniem zabić. Muszę go jakoś wpuścić w maliny...
-Hmmm..-Zamruczałam jak kotek.
-Co?
-Widzisz, Baaad...Mam dla Ciebie propozycję nie do odrzucenia-Wymruczałam z udawaną słodyczą w głosie.
-Ta? Jaką?
-Ty plus ja. Sami. Tutaj, teraz. Bez ubrań-Oblizałam się. Gdy tylko go zwiodę, zmasakruję go tak, że mnie popamięta. Sam plan był obrzydzający, ale cel uświęca środki..



<Bad?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!