- Mi to nie przeszkadza. - puściłem do niej oczko. -
A na którym piętrze jest twój dom?
- 8
- Ok.
Weszliśmy do windy,Miu wcisnęła kilka guzików i już jechaliśmy
na 8 piętro.Poczułem że jesteśmy w drodze na górę.Następnie winda wydała głośne "dyń" co znaczyło że możemy wysiadać.
<Sorry za długość :c>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!