Słyszałam ciche kroki Miu. Podeszła do drzwi, otworzyła je i wtedy... Zaniemówiła.
- Kim... Je.. Steś?
- Miu, nie bój się. To ja, Cutt. Mogę na chwilę wejść? Wszystko Ci wytłumaczę.
- Jasne, chodź.
Gdy weszłam, zaczęłam mówić jej wszystko:
- No to tak: Powiedziałam dla Rae'a, że idę na wyprawę, z której mogę nie wrócić. Noo... Poszłam tam i mówię Ci, ledwo uszłam z życiem. Ale musiałam coś zdobyć. I zdobyłam. Jednak narażałam życie, ale i tak nie byłoby wielkiej straty. Dobra, wróćmy do tematu. Zdobyłam coś ważnego. Proszę, rzuć okiem. - lekko posmutniałam i podałam jej mapę z pewnym liścikiem.
<Miu? :o>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!