- Chodź - powiedziałam i podałam jej rękę.
Zaprowadziłam ją do swojego dawnego pokoju. Nie sypiam tam już od dłuższego czasu więc od dzisiaj to jej pokój. Otworzyłam drzwi i wpuściłam ją do środka.
- Właśnie tutaj - powiedziałam.
- Ładnie tutaj - stwierdziła.
Przytuliła mnie i powiedziała:
- Dobranoc!
- Dobranoc kochanie - powiedziałam i pocałowałam ją w czoło.
Wychodząc zamknęłam drzwi i poszłam do sypialni naprzeciwko. Al już spał jak zabity. Położyłam się obok niego i nakryłam kołdrą. On automatycznie objął mnie ręką. Uśmiechnęłam się i zasnęłam. O godzinie dziewiątej wpadła do nas Lily i wkoczyła między nas na łóżko.
< Lil ? Co tam odpaliłaś ? ;D >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!