Parsknąłen śmiechem..I znowu się zaczyna?
Serio muszę za nimi pobiec?
- Miu..Nie przesadzaj,od nich wyjdziesz ładniejsza!
- Jeff!!!
- Dobra nie drzyj się już tak..
Wstałem z mojego "tronu" i wybiegłem z sali,no i oczywiście ujrzałem
3 starsze kobiety trzymające za ręke Miu..Wybuchłem szaleńczym śmiechem..
Ta Miu która dawała sobie radę z Hadesem,z gangiem uzbrojonych po uszy facetów,
nie mogła sobie poradzic ze zwykłymi kobietami? No nieźle..
- Czekajcie! - zawołałem toteż one na mój rozkaz ukłoniły się,puszczając dziewczynę.
- Ja i moja - przełknąłem ślinę - ukochana potrzebujemy czasu na osobności,wrócimy do was później.
<Miu?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!