Biegłem tak przez polany,przez lasy aż ujrzałem wielki zamek,
tak to na pewno tu.Zszedłem z konia i przywiązałem go do drzewa...
Musiał być gotowy,gdy ja wraz z Rose uciekniemy z zamku przez tym
czarnoksiężnikiem,bowiem w tym wcieleniu nie miałem mocy,w sensie miałem tylko po tym jak tu przybyłem nie.Widać,że to było już trochę w średniowieczu,nie było niczego po czym mógłbym stwierdzić że to XXI wiek.No pobiegłem przez most zwodzony do starego zamczyska,było ogromne miało po nad 100 pokoi ! Nie miałem pojęcia w którym może być Rose..ale przypomniałem sobie jedną rzecz była zamknięta w wieży.
<Dajże mu jakieś znaki>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!