Sora zaciągnęła mnie do budynku, w którym grała głośna muzyka, która, ładnie mówiąc, mogła rozjebać bębenki uszne. Typowy klub z masą facetów, którzy uganiają się za laskami tańczącymi na rurze. Zajebiście. Usiadłem gdzieś z boku, a po namowach Sory stwierdziłem, że nie ruszę się z tego miejsca. Dziewczyna usiadła obok mnie.
-Jak Ci się tak nudzi, to może przyłączysz się do nich?-Wskazałem na kilka niemal rozebranych blachar. Sora pochyliła się nad stołem i walnęła mnie z plaskacza.
-Ale czy ja mówiłem, że mi na tym zależy?
-Pfff-Znów mnie walnęła.
-Co mi tu pfffujesz? Nie znamy się po prostu na tyle, żebyś się przede mną rozbierała!
<Sora? XD>
Jebłam XD
OdpowiedzUsuńCD warte przeczytania x'DD