- Ja ciebie też słońce - powiedziałam i przytuliłam ją, gładząc po włosach.
Dwa dni w szpitalu minęły bardzo szybko a ja zostałam wypuszczona.
-Zabraliśmy wszystko ? - zapytał Al.
- Chyba tak ! - powiedziała Lily.
- No to idziemy !
Zostałam wyprowadzona przez nich ze szpitala jak jakaś inwalidka. Nie byłam nią więc dałam się prowadzić tylko Lily. Pojechaliśmy do domu i od razu wróciliśmy do lasu, gdyż uważaliśmy, że czas wrócić do watahy.
- Głodna jestem - jęknęłam jak małe dziecko a Lily zaśmiała się głośno.
< Córuś ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!