Od Lily-Cd. Aron'a
Gdy był jeden naprawdę straszny moment chwyciłam chłopaka za rękę.
-Przepraszam-odparłam.
-Nie szkodzi-uśmiechnął się.
Pojawił się drugi straszny moment... Tym razem przytuliłam się do chłopaka.
-Aron,mogę wziąść prysznic?-zapytałam.
-Co to za pytanie? No jasne!
-Ale to zaraz...
Miałam tu torbę z ubraniami. Poszłam sprawdzić czy wzięłam pidżamę. Okazało się, że wszystko miałam oprócz niej... I co teraz...? Wróciłam do Aron'a.
-Aron... Zapomniałam pidżamy...
<Aron?>
Lily: Aron... zapomniałam pidżamy...
OdpowiedzUsuńAron: To śpij nago!
XDDD