14 sty 2016

Od Arona - Cd. Lily

Wadera polizała mnie po nosie. Okropnie się przy tym zarumieniła. 
- Nie ma za co - uśmiechnąłem się.
Wadera odwzajemniła gest. Przytuliłem ją lekko. Wypiliśmy herbatę. Jako mężczyzna obiecałem sobie, że będę bronił Lily. Cóż... kocham ją. Wiem, że ona nie odwzajemnia mojego uczucia, ale ja będę ją bronił. Za wszelką cenę. Nawet za cenę własnego życia. Mimo wszystko trochę mi było przykro. Nie ma sensu mówić jej o swoim uczuciu. Ona i tak ma już przecież Subaru. Nie będę niszczył ich miłości.
<Lily?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!