- No pewnie - uśmiechnęłam się.
Wyszłam z jaskini. Było mi trochę szkoda, że nie mogłam zostać, ale Luna pewnie bardzo by się bała. Wróciłam do jaskini. Przy okazji upolowałam dla Luny jelenia. Później po prostu poszłam spać.
~~~~~*~~~~~
Następnego dnia Lu poszła do szkoły, a ja razem z Neptunem udaliśmy się odwiedzić Venus. Veni bardzo się ucieszyła na nasz widok.
- Później przyjdzie jeszcze Luna. Uzgodniliśmy z Jack'iem, że będziemy u niego mieszkać przez te kilka dni - uśmiechnęłam się.
Po chwili przyszła Lun z wiewiórką w pyszczku. Położyła ją przed Venus.
- To dla ciebie. Sama ją upolowałam - powiedziała.
<Venus?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!