Zamknęłam oczy. Byłam bardzo przejęta. Tak jak mówiła Miu, otworzyłam oczy i ujrzałam Lajlę.
- Lajla...
- Rose! Przyszłaś po mnie?
- Tak. Gdzie jesteś?
- W jaskini. Schowałam się tam, bo gonił mnie potwór.
- Dobrze, postaram się ciebie szybko znaleźć.
Pobiegłam przed siebie. Po około dwudziestu minutach znalazłam jaskinię. Miu szukała gdzie indziej. Zobaczyłam Lajlę. Przytuliłam ją, po czym pobiegłyśmy do Miu. Było mi bardzo trudno oddychać. Gdy już było ją widać, zaniosłam się okropnym kaszlem. Nie mogłam złapać tchu. Zaczęłam się dusić.
- Miu... zna... lazłam... ją - wyksztusiłam.
<Miu?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!