▼
25 cze 2016
Od Disapre - Cd. Nenyto
Przygryzłam wargę czując jak Nenyto, poruszał się w moim wnętrzu. Poczułam dziwną przyjemność, a nie tak jak wtedy - przerażający ból. Narastało we mnie podniecenie, do którego przyczynił się owy mężczyzna. W pewnym momencie objęłam go nogami, by miał do mnie "lepszy dostęp", nie przestając jednak obdarowywać zachłannymi pocałunkami - jego ust. Zgrałam ruchy swoich bioder, razem z jego, dając naszej dwójce więcej przyjemności. Z każdą chwilą pojękiwałam głośniej. Złapałam dłońmi - koc, w moimencie gdy wiedziałam, iż więcej nie wytrzymam. Neny zaczął poruszać się szybciej, dysząc przy tym cicho. Nagle rozeszła się po mnie fala gorąca, przez co wygięłam się w łuk i ścisnęłam materiał z całej siły. Brunet nie zaprzestał ruchów, do czasu gdy nie poczułam we wnętrzu gorącej substancji. Opadł na mnie, obdarowywując moje usta, drobnymi pocałunkami. Byłam mu wdzięczna za tę chwilę, za jego delikatność i subtelność. Zauważyłam jak Nenyto, podnosi się na ramionach, nakładając mi swoją bluzkę na moje ciało. Naciągnęliśmy na siebie bieliznę, nie przerywając spokojnego pocałunku. Opadliśmy jednak obok siebie, dysząc głośno. Położyłam rękę na policzku ukochanego, głaszcząc go lekko kciukiem. Promieniałam szczęściem i jakimś dziwnym, nieznanym mi uczuciem. Na twarzy chłopaka również widniał uśmiech. Objął on mnie ramieniem, przyciągając do siebie. Wtuliłam się w jego nagi tors, muskając go mym niespokojnym oddechem. Przeniosłam na niego dłoń, wędrując po nim powoli. Dobrze wiedziałam co do niego czuje, lecz nie wiem czy to jest odpowiedni moment... A co jeśli on tylko musiał odreagować... Chociaż nie... Przecież się martwił, to nie może być zwykły popęd. Westchnęłam cicho, dochodząc do wniosku, że lepiej byłoby gdyby on to powiedział więc sama postanowiłam, rozkoszować się tą wspaniałą chwilą. Dłoń Nenyta wylądowała w moich włosach, rozczesując je powoli. Przed chwilą potraktował mnie nie jak rzecz, a jak jakąś wyjątkową postać. Przypomniały mi się wtedy jego słowa.
- Nie zrazisz mnie do siebie... Zapamiętaj to - szepnęłam, muskając wargami jego szyję.
<Nenyto>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!